W USA główną przyczyną zgonów niemowląt są wady wrodzone, które stanowią 32 % wszystkich zgonów niemowląt. Średnio wypadki stanowią 31 % zgonów niemowląt. Powikłania układu krążenia (9 %) i zabójstwa (7 %). Największą szarą strefą śmierci niemowląt jest SIDS – zespół „nagłej śmierci łóżeczkowej”, który odpowiada za około 32 % zgonów niemowląt. Dzieje się tak, gdy zdrowe niemowlę umiera nagle podczas snu, przez uduszenie, zatrucie lub z powodu niezdiagnozowanego stanu lub działania niepożądanego.
Co zatem zmieniło się w okresie epidemii, co może być przyczyną tak bezprecedensowego spadku umieralności niemowląt? Czy zgony nie są należycie rejestrowane? Czy rodzice lepiej opiekują się swoimi rodzinami podczas pracy na odległość? Istnieje wiele możliwych hipotez o spadku śmiertelności niemowląt…Omówimy jedną z nich.
Gdy w USA ogłoszono krajowe zarządzenie o stanie zagrożenia epidemiologicznego, znacznie spadły zamówienia na rutynowe szczepienia pediatryczne. Programy „Vaccines for Children” i „Vaccines Safety Datalink” odnotowały spadek zasięgu szczepień od trzeciego tygodnia marca, kiedy to setki tysięcy rodziców pozostało w domach i pominęło wizyty szczepienne. Tendencję spadkową zaobserwowano od 23 marca do końca kwietnia w przypadku wszystkich szczepionek poza szczepionką p/grypie, a zwłaszcza w przypadku szczepionek przeciwko odrze.

Tygodniowe zmiany ilości zamówień szczepionek w ramach programu Vaccines for Vaccines for Children (VFC) i dawek podanych w ramach programu Vaccine Safety Datalink (VSD). Dane USA za okres styczeń – kwiecień 2020.
22 maja 2020 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała komunikat prasowy stwierdzający, że „od marca 2020 roku rutynowe przeprowadzanie szczepień ochronnych dzieci zostało zakłócone na skalę światową, co może być bezprecedensowe od czasu wprowadzenia rozszerzonych programów szczepień ochronnych (EPI) w latach 70-tych”.
Jeśli szczepionki są tak ważne dla życia niemowląt, dlaczego zatem wskaźnik umieralności dzieci do 1 roku życia nie wzrósł drastycznie wraz ze spadkiem poziomu szczepień?
Dane pokazują, że efekt był odwrotny – śmiertelność niemowląt rzeczywiście spadła do najniższego poziomu w historii!
W Stanach Zjednoczonych umieralność niemowląt wynosi około 700 dzieci tygodniowo. W latach 2014-2019 tendencja ta utrzymywała się na stałym poziomie. W 2020 roku sytuacja uległa zmianie. Od początku marca do połowy kwietnia 2020 umieralność niemowląt spadała średnio o 30 % tygodniowo ! Przez cały kwiecień i do połowy maja wskaźnik śmiertelności niemowląt spadał średnio do 500 tygodniowo.

USA 2020 r.
Istotne badanie (Miller, Goldman 2011) wykazało, że śmiertelność niemowląt zmniejszyła się w stosunku do liczby rutynowo podawanych dawek szczepionki. W badaniu postawiono pytanie: Czy istnieje toksyczność biochemiczna lub synergiczna? Przecież nigdy nie badano skumulowanego bezpieczeństwa całego amerykańskiego ani polskiego programu szczepień.
Współczynnik umieralności niemowląt jest definiowany, jako liczba zgonów dzieci w wieku 0 – 1 roku w danym przedziale czasowym przypadająca na 1000 żywych urodzeń. Wskaźnik śmiertelności niemowląt w USA wynosi 6,22. W Singapurze, Szwecji czy Japonii wskaźnik ten jest o połowę niższy (2,8). W Polsce według danych GUS za 2018 r. wskaźnik umieralności niemowląt wyniósł 3,8. W cytowanym wyżej badaniu zauważono poważne różnice w śmiertelności niemowląt w krajach, które podawały rutynowo 12-14 dawek szczepionek w pierwszym roku życia dziecka w porównaniu z tymi, które podawały 21-23 i 24-26 dawek. W 2009 roku pięć krajów o najniższym wskaźniku śmiertelności niemowląt wymagało jedynie 12 dawek szczepionek w pierwszym roku życia dziecka, w porównaniu z 24-26 dawkami wymaganymi przez USA. USA żałośnie charakteryzuje się najwyższą śmiertelnością niemowląt spośród 33 rozwiniętych krajów objętych badaniem.
Analiza danych podczas lockdown’u wiosną 2020 roku dostarczyło więcej wskazówek na temat tego, jak dany kraj może obniżyć wskaźnik śmiertelności niemowląt. Jako organizacje, które troszczą się o życie i zdrowie swoich obywateli, Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) i Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) powinny ponownie przeanalizować cel wizyt szczepiennych i konieczność podawania niemowlętom tak licznych szczepień. Jeżeli USA mogą uratować 200 lub więcej dzieci tygodniowo rezygnując z wizyt szczepiennych, to ile istnień ludzkich można uratować, jeżeli opieka pediatryczna zostałaby całkowicie zreformowana, a dawki szczepionek zostałyby zmniejszone? Ile dzieci można uratować, jeżeli opieka pediatryczna przyjęłaby bardziej kompleksowe i integracyjne podejście do immunologii i rozwoju neurologicznego niemowląt? Wreszcie, co by było, gdyby producenci szczepionek zostali pociągnięci do odpowiedzialności przed sądem?
Czekamy z niecierpliwością na dane z Polski…
Źródła: